Midge z tej serii to lalka w ciąży, brzuch ma przypinany na dwa magnesy (moja niestety go zgubiła). W brzuchu siedzi dzidziuś (ten ze zdjęć nie jest jej, tylko kupiony z allegro). Ubranka też nie mam.
Magnesy są zatopione w brzuchu, jeden w żołądku, drugi na majtkach :) Midge zgina ręce w łokciach, ma też na palcu tak jaj Alan srebrną obrączkę
tu fotki z netu
i moja Midge
urocza! ma taką spokojną, zamyśloną twarz.
OdpowiedzUsuńpasują jej proste włosy i warkoczyki, nadaje jej to trochę hippisowskiego stylu :)
Odkąd jestem w ciąży marzy mi się ta parka. :P Takie wspomnienie ciąży. :)
OdpowiedzUsuńśliczna piegowata rudaska :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Alana, tylko ta jego Midge jest troszkę bezbarwna. Ale w tych ciuszkach które jej włożyłaś (od Barbie Cool Colours o ile się nie mylę) nabrała kolorów i wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę akurat tej wersji Midge- uparłam się na nią koniecznie z brzuszkiem i wciąż nie mogę upolować.
OdpowiedzUsuńTo ostatnia fajna Midge. Potem już ją wycofali :(
OdpowiedzUsuńTeż ją mam ale moja w wersji wielka Gala :)
Midge jest chyba moją barbiową ulubienicą. Te piegi i włoski w cudnym kolorze :3 ahh!
OdpowiedzUsuńHappy Family to jedna z moich kilku ulubionych serii. Midge naprawdę się udała, jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuńBoże ! jak ja dawno u ciebie na blogu nie byłem !
OdpowiedzUsuńSuper ta Happy Family !!! uwielbiam tego typu lale !