Ostatnio wzięło mnie na szydełkowanie miniaturek. Pierwsze ubranka dla 7 cm bobasków od Simby, marzły biedaczki golutkie ;)
Na ubranka czeka jeszcze jeden :)
sukieneczka dla dziewczynki na szydełku
tu dla porównania wielkości z Evi od Simby
i dla chłopczyka - sweterek robiony "ryżem" na drutach nr 1, reszta ubranka na szydełku
Śliczne są takie miniaturowe ciuszki- a ich największą zaletą jest to, że robi je się szybciej niż większe i prędzej można podziwiać efekt;)
OdpowiedzUsuńAle śliczne wdzianka :-) Te Twoje bobasy to dobrze mają :-)
OdpowiedzUsuńale drobnica :D chłopczykowy zestaw mi się podoba bardzo :)
OdpowiedzUsuń