Po pierwsze tylko jedne oczy, ciężko z nich wyjąć czipy, jest tylko jedna para, nie zamykają się, można nimi obracać tylko na boki jak u dali.
Po drugie ciało. Zgina tylko nogi w kolanach. Szyja zakonczona kulką wisi wewnątrz głowy na specjalnym uchwycie, żeby dopasować inne, trzeba by znależć ciało z kulką na końcu. Kulka musiałaby mieć identyczny rozmiar. Można by ewentualnie pokombinować coś z modeliną. Ale mi się nie chce :)
Rozkręca się je ciężko. Moja i tak nie najgorzej, chyba dobry egzemplarz mi się trafił ;)
Moja Middie to model Yellow marshmallow. Kupiłam ją bez oryginalnego ubranka.
Tu fotka promo z internetu
a tu moja Middie. Taka nijaka. Dostała na imię Małgosia :)
Po zdjęciu głowy szyja wygląda tak
Trzeba zdjąć po bokach te dwie zatyczki
i odczepić resztę
Tu już Małgosia po customie. Jeszcze nie do końca taka jaka miała być, ale już ładniejsza. Może kiedyś dokupię gałki oczne i wymienię czipy, bo te są za jasne.
I tak przy okazji, sprzedam dollzone Christmas Baby, czyli mojego Gucia, dzidziusia dollfowego spiącego.
Cena 250 plus wysyłka. Do niego jeszcze sweterek i drobiazgi.