Dziś specjalnie dla Świstaka zaczynam wrzucać moje zbiory kinderkowe (przynajmniej odpocznęod postów lalkowych).
Zaczynam od krokodylków. W seriach powinno być 10 figurek, ale czasem były 2 w jednym jajku. Papierka z serią nie mam, pierwsze przywiozłam w 1993 roku z Niemiec, resztę uzupełniłam z bazarku przy hali Banacha w Warszawie już po roku 2000 :)
Niektóre zdjęcia wyszły mi nie ciekawie, nie wiem czemu, może za bardzo się błyszczą te figurki? Nie mam pojęcia, ale drugich nie robię, za dużo tego ;)
Żabki wszystkie z bazarku, wiele jest popsutych, brałam co było :) Brak im też akcesoriów typu sanki, narty itp. Seria nie pełna, nie wiem jakich brakuje, bo też nie mam karteczki z całą kolekcją
Zajączki - też wybrakowane i nie wszystkie
Kaczorki - tych nie lubię, jakieś takie brzydkie są :(
Kolejne wkrótce :)