Dawno mnie na blogu nie było, aż wstyd. A tyle się ostatnio lalkowego dzieje.
Sporo ostatnio robiłam a kompletnie czasu nie mam żeby to pokazać. Także dla urozmaicenia dziś moja Blanka w płaszczu który zrobiłam na drutach. Płaszczyk jest na podszewce :) Ciekawe kiedy w końcu moja taki dostanie ;)
A tu mninifee Liria w tym samym płaszczyku :)
A na koniec prześliczny jednorożec od Schleich upolowany w lumpeksie. Prześliczny jest, biały a na grzywie ma błyszczące drobinki :) Tak mi się w zimowy krajobraz wpasował.
Śliczny płaszczyk, ładnie komponuje się z zimowym tłem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZarówno sam płaszczyk jak i obie dziewczyny wyglądają w nim obłędnie! Śliczne zrobiłaś im zdjęcia a jednorożec prezentuje się baśniowo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, udało mi się złapać chociaż w tym roku trochę śniegu :)
UsuńPłaszczyk wyszedł Ci świetnie. Fajnie wygląda. Upolowany jednorożec jest uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam również :)
UsuńPłaszczyk prześliczny i jednorożec też, ale śnieg jest pase. Wszak za kilka dni kalendarzowa wiosna. :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, ale ja mam takie zaległości że wrzucam wstecz i to też jeszcze nie wszystko ;)
UsuńPłaszczyk piękny :):)
OdpowiedzUsuńTo u Ciebie jeszcze jest śnieg ?????
Nie, nie ma. Ale fakt, długo leżał. To zdjęcia z grudnia i ze stycznia ;)
Usuńjednorożec wielce smakowity -
OdpowiedzUsuńbaaardzo Ci GO zazdroszczę!
Trafił mi się jak ślepej kurze ziarno hihi :D
UsuńPłaszczyk cuuuudooooo :)
OdpowiedzUsuńJednorożec też super , w ogóle figurki z tej firmy są niesamowite :)
Dziękuję, tak, fajne są. Pierwszy raz mam z taką do czynienia. Bardzo dopracowany jest. Aż kusi kupić kolejne :)
UsuńPłaszczyk piękny w sam raz na zimową stylizację :)
OdpowiedzUsuńJednorożca troszkę zazdroszczę bo cudny. Chętnie bym tez takiego przygarnęła ;)
Pozdrawiam serdecznie :)))
Dziękuję, jak gdzieś wypatrzę dam znać. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńO rany, płaszczyk robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńCudowny płaszczyk.lalęta(od dziewczęta)urocze w tej scenerii.pozdrawiam.zapraszam do mnie:dlubaninylalkowe.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMarzenko. Ja już na Fb pisałam, że płaszczyk jest rewelacyjny. Ale co tam, mogę napisać jeszcze raz, bo jest co chwalić. Wiem co mówię. To nie łatwe dziergać takie skomplikowane wzory w lalkowym rozmiarze.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie zrobiony płaszczyk. Tym bardziej podziwiam, że w takim małym rozmiarze. To sztuka robic takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię wiosennie :)
Dziękuję Małgosiu, dawno nie pokazywałaś swoich skarbów :*
UsuńŚliczne te lalki, a płaszczyk? Jak marzenie! aż samej chciałby się taki mieć, tal elegancki :) Laleczki też śliczne, gdyby normalnie tak ładne lalki projektowali, to byłoby super, ale przynajmniej można się wykazać. Choć teraz i tak ładne lalki robią https://podpowiadamy.pl/lalki-barbie-to-klasyka-caly-czas-na-topie/ i można podziwiać wiele ślicznych barbie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Tak, robia ładne lalki, mam sporo nowych fashionistas mattela, jednak te ich niedoróbki zniechęcają do zakupu. Nogi pół matowe pół błyszczące, wyciekający klej z włosów, zez, krzywo namalowane usta, sztywne ciała, byle jakie ubranka z koszmarnych materiałów, przy ciałkach MTM sporo wystających kawałków nie usuniętych po odlewie lalki. Mattel z jakością spada na sam dół. Niedoróbki mają nie tylko masówki, ale też lalki z wyższej półki. Kupiłam ostatnio grubą mulatkę the look na artykułowanym ciałku, nogi też nie dorobione choć ładniej mimo wszystko wyglądają, włosy masakra, loki zwijają się w filc, musiałam prostować, ma spłaszczenie na nosie i na czole, smartfon ma krzywo nadruk ekranu. Za te pieniądze ona powinna być idealna.
UsuńWspaniały płaszczyk, jestem pod wrażeniem misternej roboty. :)
OdpowiedzUsuń