Jakiś czas temu, dokładniej 11 maja, dokupiłam sobie nowego pukisia. Lalkę kupiłam używaną z drugiej ręki. Przyleciała do mnie z Nowego Jorku w całe 5 dni :) Lalka jest mniej więcej z sierpnia 2014 roku. To mała, śliczna fairylandowa Icis, w kolorze tan skin. Przyleciała w cudnej, białej sukieneczce, w pudełeczku był też śliczny, brązowy miś :) Mała dostała na imię Milenka.
Zdjęć z arriwala nie będę już wrzucać. Za to pokażę najnowsze z wakacji. Milenka była razem z Lenką i malutką Hanią nad jeziorem w Kalborni :)
Zdjęć mam sporo, mam nadzieję zdążyć pokazać je wszystkie do końca wakacji :)
Ale tu ładnie
Zobaczcie, co one wyprawiają?
Aż mi się w głowie kręci
Nieee, nie o kaczkach mówię
O kim?
No o nich!
A Lenka z Hanią postanowiły sobie popływać
Trochę wiało, więc łódką nie źle huśtało
Później Hania poszła się poopalać na pomoście
A Milenka dołączyła do Lenki
Później wróciła do wody
Hania zapomniała zabrać strój kąpielowy, więc musiała zadowolić się siedzeniem na leżaku
Wieczorem dziewczynki wróciły do namiotu
Zjadły kolację i siedziały jeszcze długo oglądając gwiazdy :)
Ich najmłodsza koleżanka spała już słodko na trawie
Dziękujemy za wytrwałość :) Oraz za to, że jeszcze do mnie zaglądacie :)
Pozdrawiam wakacyjnie :)
Ładny Pukiś ;) W ogóle masz śliczne dziewczyneczki i super bloga!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zostaję na dłużej..
dolly-dolly-house.blogspot.com
Dziękuję, staram się :)
UsuńCudne maluchy.. Bardzo ładny temat sesji.. i jaka konsekwencja . :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAleż dziewczyny maja fajne wakacje. Milenka prześliczna.
OdpowiedzUsuńJuż w zasadzie po wakacjach, ale fajnie było :)
UsuńJaka wytrwałość? Ja chcę jeszcze więcej zdjęć tych uroczych główek!
OdpowiedzUsuńJeszcze będą, na bank :)
Usuńczwórka szkrabów do ogarnięcia to niezłe
OdpowiedzUsuńwyzwanie - ale świetnie sobie poradziłaś,
co zresztą nie dziwi - gdy na co dzień masz
trójkę swego potomstwa do owładnięcia :)))
Lalki przy moich to pikuś ;) Sam relaks dla mnie. Moi mnie kończą po mału ;)
UsuńJa mam problem aby ogarnąć na dworze dwie lalki - Pullip i Dal. A tu aż tyle tych karzełków... Powiem tak - nie dałabym rady ;D
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak zwykle świetne 💗💗
Dałabyś na pewno. Trochę krzesełek i jest ok ;) Te trochę lepiej się ustawia od tych dużych ;)
UsuńGratuluję nowej lokatorki, pukisie są urocze :) najbardziej podobają mi się zdjęcia Lenki, zwłaszcza 'pływające' :D Ach, ta słabość do rudzielców :P
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiem :) Lenki nie zamieniłabym na żadną inną, nawet jak blondu nie nosi :)
UsuńZnaczy się rudego hihi :)
UsuńŚliczne maluszki :) Sprawiłaś im cudowne wakacje z pełną dokumentacją dla nas ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Pozdrawiam również. Cieszę się że choć na wakacjach mogę normalne zdjęcia porobić :) I że komuś się one podobają :)
UsuńWspaniała sesja! Laleczki czarujące a ich spojrzenia chwytają wprost za serce! Nie miałam takiej panienki w dłoniach, ale boję się, żeby mnie zauroczyła i marzyłabym o takiej dzień i noc!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
One są jak zaraza niestety i lepiej się trzymać z daleka, bo na jednej nigdy się nie skończy :) A kieszeń plądrują niesamowicie niestety.
UsuńJejku, jakie widoki i piękne zdjęcia. Ależ miałyście wszystkie super wakacje.
OdpowiedzUsuńI jaki fajny ten maciupki leżaczek ...
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie :-)
Leżaczek zdobyczny z allegro, namiot zresztą też. Lata zbierania drobiazgów ;)
UsuńPozdrawiam Małgosiu serdecznie :)
Cudne widoki, zdjęcia i aranżacje wakacyjne. Już to pisałam, masz dar i wyczucie do zdjęć z maluszkami. Ja bym dostała zawału, jakby mi maluchy w tej wanience odpłyneły.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Nie ma obawy, nie odpłyną, za blisko brzegu :) Poza tym dosyć mocno wiało i spychało je na piasek. Bardziej się bałam że je wywróci i wpadną obie głowami do wody :D
Usuńjakie fajne zdjeca
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię lenkę:))
O rany jakie te Pukisie są słodziutkie:)
OdpowiedzUsuń