Wyszukałam najtańszego z możliwych ;) Padło na Kapitana Haka z Piotrusia Pana.
Lalek jak to lalek, nie bardzo interesujący, twarz pomalowana strasznie, więc postanowiłam go przerobić po swojemu.
Po wyjęciu z pudła Tae prezentuje się tak
Ubranko świetne, bardzo dopracowane, jednak mi do niczego nie potrzebne
wig świetny, gęsty i ładnie się układa, jednak bardziej nadaje się dla Pullip
twarz z makijażem firmowym, mocno żółta, jakby był chory, makijaż jak widać ;)
Po zmyciu ma bardzo ładny kolor. Wyrzeźbiłam mu na nowo usta, nos, brodę i okolice oczu
Pomalowałam chłopaczka, dostał nowe oczęta, włoski i teraz wygląda tak
i łysol bez wiga ;)
To by było na tyle z prezentacji, wkrótce wrzucę moje kolejne customy, ale już nie tae tylko blythe :)
Jak macie ochotę przerobić u mnie swoją lalkę to zapraszam na maila :)
Masz niezwykły talent! Ch!opak jak malowany!
OdpowiedzUsuńI w przenośni i w realu! Przystojniak!
Dziękuję. Starałam się :-D
Usuń... no super :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję. Pozdrawiam również.
UsuńWOW!
OdpowiedzUsuńAle śliczny chłopaczek! Fenomenalna przemiana!
Świetnie teraz wygląda ;D
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie poznała tego strasznego pirata w tym słodkim chłopaczku! Zmiana kolosalna! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo hymm nie wypada inaczej o chłopaku przystojny :). A tak od siebie ładniutki. Bardzo mi się podoba po przemianie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNo zupełnie z innej bajki, taki normalny,naturalny chłopak, ale przystojniak jednocześnie :) Podoba mi się i czekam niecierpliwie na zdjęcia customizowanych Blythe :)
OdpowiedzUsuńPostaram się wrzucić wkrótce. Tylko najpierw wyprzedaż zrobię :)
UsuńŚwietnie się teraz prezentuje. Tysiąc razy lepiej niż oryginał. Przemodelowanie twarzy to bardzo dobra decyzja:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje. Taeyangi i inne dyńki są tylko malowane. A mają tak płaskie rysy twarzy.
UsuńBoże ale przystojniaczek Ci wyszedł :3 Gdyby każdy Taeyang taki był, miałam ich masę! Cudo. Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPowiem tak, na początku była baba z wąsami (nie mylić z babą z brodą), ale całe szczęście Twoje zdolne łapki zmieniły ją w fantastycznego chłopaka. Nie śmiem nawet spytać jak się robi taką operację plastyczną. Pewnie się teraz nie opędzisz od chętnych na taką zmianę.
OdpowiedzUsuńDobre określenie, baba z wąsami :-D
Usuńco do sposobu przeróbki to trzeba kupić narzędzia, rzeźbić i malować. Sporo z tym pracy. Ale warto.
O genialnie:)
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś !!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zmiana!! Jak nie on ;)
OdpowiedzUsuńYour new face is great, I like what you did, especially with his chin, a beautiful boy!
OdpowiedzUsuńAle przemiana! Ślicznie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do LBA
OdpowiedzUsuńhttp://yuifordolls.blogspot.com/
jaki fajny chłopaczek z niego teraz!!!!wygląda na duuużo młodszego od Kapitana Haka :P
OdpowiedzUsuńO ja, ale zmiana. Hahaha jestem w szoku jak bardzo można zmienić lalkę ^^
OdpowiedzUsuńAż mnie szczęka opadła z wrażenia :) Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa wszystkim. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń... aż miło oko zawiesić nań ...
OdpowiedzUsuńTo można określić jednym słowem: talent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!