W końcu moja kochana Flerka doczekała się nowej fryzurki. Reroot który jej robiłam był pierwszym w mojej karierze ;) dałam za grube pasemka włosów i jedno okrążenie włosków więcej, zawsze wydawała mi się taka łysa. Trochę jej te włoski pokręciłam :D
A tak przy okazji, moja Fleur jak na prawdziwą ballerinę przystało, zgina nie tylko nóżki w kolanach, ale też i w kostkach i rączki w łokciach, niestety jedna rączka i jedna nóżka w kolanie już nie działa :( w pasie też jest ruchoma i nogi odchyla we wszystkie strony :)
Jejuńku! Ależ ona ślicznie wygląda! No istne cudo:) Jak tak patrzę na tą śliczną buźkę, to żałuję, że nie kochałam mojej Fleur dość mocno żeby dożyła do dzisiejszych czasów. Została mi po niej jedynie suknia ślubna i taka mała laleczka, która nawiasem mówiąc ma sukienkę wykonaną z tego samego materiału co dół sukni Twojej Fleur.
OdpowiedzUsuńOooo jak slicznie, wpis o mojej ukochanej Fleurce! :o) Wloski zrobione pieknie, wygladaja wspaniale - blyszczace i pieknie sie kreca! Sliczne jest ze po tylu latach twoja Fleurka ma nadal ochote na taniec :o) bardzo mnie to cieszy. Wyglada na naprawde swietny stan!
OdpowiedzUsuńRudy Krolik - masz bardzo bystre oko, wiesz ja sama nigdy nie zauwazylam ze te spodniczki sa z tego samego materialu! :o) Moze chcialabys jakas Fleurke zeby zrekompensowac sobie te ktorej juz nie masz z dziecinstwa?
Agnieszka
Rudy Królik - loniecznie sobie odkup Fleur!
OdpowiedzUsuńAgnieszko - ja jej już chyba dwa razy wymieniałam w środku gumki bo się rozleciały ;)
Masz jakieś Fleurki na zbyciu? Może bym jej koleżankę dokupiła bo taka jest samotna :D
Marzenko, nie mam zadnych Flerek na zbyciu niestety, ale znam pania w Holandii ktora ma. Czy mam zapytac w Twoim imieniu? :o)jak chcesz to napisz mi email na adres fleurdolls@googlemail.com i pogadamy na ten temat :o)
OdpowiedzUsuńRudy Krolik - dostalam juz Twoj email, niedlugo odpisze :o)
Agnieszka