Dzięki tej laleczce najstarsza jaką mam to właśnie ona, Perfume Pretty z 1988 roku, do tej pory moje najstarsze lalki to Generation Girl Barbie i Kira Hawaii Fun, obie z 1990 roku (oczywiście mam na myśli lalki Mattel).
Kupiona na zbiorowej aukcji z trzema My Scenkami, początkowo myślałam o tym, żeby ją sprzedać, jednak zostaje ;)
Nie ma niestety oryginalnej sukienki, może uszyję coś podobnego. Nie dam rady uszyć identycznej, bo nie mam w domu overlocka do obrzucania materiału, poza tym w brzeg tak falujących falban zazwyczaj jest coś wszyte, jakaś żyłka usztywniająca, lub coś podobnego. Ręcznie to wszywać to jest syzyfowa praca.
Lalka ogólnie jest w bardzo dobrej kondycji. Brak jej też pierścionka i jeden kolczyk jest wyłamany, mam za to do niej tą plastikową kokardkę na tasiemce :)
Dwa dni temu uratowałam ją w ostatniej chwili, bo moje dziecko (synek ma 2 i pół roku) widząc jak mama obcina włosy lalce (była to Megara z wyciętym czubkiem, reroot robię), wzięło sobie tą właśnie lalę i nożyczki, już był kosmyk między ostrzami, mamusia wrzasnęła przerażona, dziecko w płacz, dostało inną do pocięcia (simbkę), nie chciało, rzuciło simbką o podłogę, ale po wytłumaczeniu mamusi lalek już (jak na razie) nie rusza :D
Włoski ma platynowe, na wierzchu dwa ciemniejsze pasma lekko pofalowane
Kolczyk, dzięki któremu można było ją zidentyfikować
W tym ubranku ją kupiłam
Poniżej zdjęcia z netu, sukienka podciągana do góry, dzięki czemu raz była długa, raz krótka
Reszta gromadki do serii, Teresa i Ken
Śliczna!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń