Obserwatorzy

piątek, 11 lipca 2014

Aria wróciła :)

Miałam kiedyś dynamitkę Arię, sprzedałam ją jednak na allegro, a w zasadzie już po aukcji. Nie żałuję bo dzięki temu poznałam fantastyczną, lalkowo zakręconą osobę, jaką jest moja Hania (od tamtej pory utrzymujemy stały mailowy kontakt).

O sprzedaży Arii zadecydował fakt, że kupiłam drugą, na nowszym ciałku. Jednak ta pierwsza dużo bardziej mi się podoba, więc jak tylko nadarzyła się okazja odkupiłam ją sobie :) Dziękuję Brattea :* Duży buziak dla ciebie.

No i kilka fotek mojej nowej-starej Arii :)



Fotka firmowa
 i stare zdjęcia poprzedniej Arii


11 komentarzy:

  1. Stara miłość nie rdzewieje... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie to samo chciałam napisać. Jest śliczna, dlatego Ci się nie dziwię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dziwię się - jest wspaniała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Superowa lala. Świetnie wygląda w tej wakacyjnej stylizacji z zakupami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aria jest przepiękna! Też ją mam ale w wersji electro pop, jest śliczna ale ma już zupełnie inny charakter! Twoja to istna romantyczka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczne fotki ! Znam to uczucie ...jak się coś sprzeda ...a potem żałuje :((( !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń