Johna kupiłam przypadkiem z innymi lalkami na allegro, był gratisem dodawanym do aukcji, ponieważ nie miał jednej nogi. Po dotarciu do mnie przesyłki okazało się, że ma wystrzyżoną czuprynę na czubku głowy. Włoski mu uzupełniłam, ale nogi dalej nie było, więc dostał ciałko od księcia Aidana którego miałam w dwóch egzemplarzach. Kolor trochę się różni, ale wiele nie widać, jest teraz nawet fajniejszy bo artykułowany :D
Włoski mu zakręciłam, może nawet trochę za mocno, ale pewnie i tak się trochę rozprostują ;)
Mam zamiar kiedyś uszyć mu takie ubranko, ale bez tej zbroi, tylko spodnie, koszulę, buty i kamizelkę którą ma pod zbroją
fotka z netu
mój John
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle stylizacja, od razu facet zyskuje bez tej blachy na klacie.
OdpowiedzUsuńMakarreno czy to Ty jesteś tą z DP?
Zapisałem sobie Tego bloga w ulubionych, bo ja na pingera raczej nie wchodzę.
Mars
Mark: tak to ja :)
OdpowiedzUsuńale ciacho :)
OdpowiedzUsuń