Momoko mam tylko dwie, marzy mi się Wake Up z najnowszej serii, ale na razie nie było okazji jej kupić, oraz jakaś z wstawianymi rzęskami.
Momośki mają bardzo miłe w dotyku ciałka, są mniej więcej jak Barbie, tylko chudsze. Niektórzy narzekają na łączenia stawów, ale mi to nie przeszkadza. Mają śliczne, takie słodkie buziaki.
tu momośka na promo
a tu moje fotki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz