Żeby już zakończyć post z maleństwami, wstawię teraz najnowsze Evi od Simby. Pomimo że to Simba a nie Mattel, to i tak je lubię. To chyba jedyne lalki od Simby które mi się podobają, mają takie słodkie pyszczki :D
Ta ślicznotka ma fajne, żółto - brązowe włoski
Chłopczyk też mi się przyda, bo mam ich mało, może ktoś wie jak simbowi chłopcy mają na imię?
I kolejna dziewczynka :)
W tej chwili mają już poszyte buciki, ale jeszcze zdjęć im nie robiłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz