Obserwatorzy

piątek, 6 lutego 2015

Blyh po customie

Lalki Blyh to podróbki laleczki Middie Blythe. Podróbki śmieszne, dla niektórych paskudne. Są jednak różnice pomiędzy lalkami.

1. Middie nie da się wymienić ciałka, dla czego to napiszę w oddzielnym poście. Blyh ma bardzo chude i sztywne ciałko.
2. Middie ma tylko jedne oczy, może nimi poruszać tylko na boki. Blyh ma 4 pary oczu jak Blythe, tyle że mniejsze, zamyka również powieki.

Poza tym to lalki które mają swój urok, pomimo wad i słabej jakości. W jednej już nie działają mi oczy, plastik się powykrzywiał, ale i tak je lubię.

Tu lalka taka jaka do mnie przyjechała
 Dla porównania wielkości zdjęcie z littles petshop blythe

 Tu już lalka przerobiona, w za dużym wigu. To w sumie pierwsza lalka jaką przerobiłam. Dłubałam ją kuchennym nożem i starymi pilnikami ;)
 Dostała ciało od Hermiony Mattel, Hermiona jest wielkości Skipper, tyle że ma trochę artykułowane ciało.
Porównanie do Liv
 Tu juz w innych włoskach, przemalowana ponownie




I druga moja blyh, mój trzeci custom. Tą dziobałam już porządnymi narzędziami. Włoski jeszcze jej wymienię, ale kolor będzie podobny.


 Tu jest jeszcze na oryginalnym ciałku, w tej chwili ma też już wymienione, dostała ciałko Harrego Pottera Mattel ;) Jak uszyję im coś normalnego to zrobię nowe zdjęcia.



13 komentarzy:

  1. Śliczne. Masz talent i odwagę. Ja ciągle się boję, że coś zepsuję. Ale jak patrzę na Wasze przeróbki, to mnie ciągnie, żeby spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bnardzo się bałam, dla tego przeróbki zaczęłam na podróbkach :) Szkoda by mi było zniszczyć oryginał :)

      Usuń
  2. Mają swój urok, jedyne co mnie w Blythe i Blyh odstrasza to ten błyszczący plastik na twarzy, ale uwielbiam wszelkie ich repainty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po rzeźbieniu i pomalowaniu nie ma śladu po błyszczeniu się twarzy. Kiedyś też bardzo mi się nie podobały, teraz wręcz przeciwnie.

      Usuń
  3. Spod Twojej ręki wychodzą prześliczne lalki! Musiałam je sobie na spokojnie obejrzeć kilka razy a po kolejnym podobają mi się jeszcze bardziej! Cudne są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olla, staram się jak mogę :) Muszę się wziąć za kolejne :)

      Usuń
  4. ciekawskie te panienki - a na ciachach przy kompleciku
    niczym w znanej kawiarence wyglądają jak flirciary!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flirtują na całego, tylko chłopaka im brak, miał być ale sprzedałam trzecią bo mi paczka z USA z ciałami (Harry i Hermiona) nie doszły niestety :( I się wkurzyłam.

      Usuń
  5. Świetnie teraz wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie Ci wyszły obie lale :) Wyglądają zupełnie inaczej, po prostu nareszcie są ładne :) No super ta burza włosów :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Blyhy są śmiechowe :D Ale bardzo fajnie Ci wyszły :) Fakt, są dziwne, ale mają swój urok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je lubię nawet nie przerobione, są mega śmieszne :D

      Usuń