Ada, ogolona na łyso z tej przyczyny, że włosy BFC są paskudne i nie dało się kołtuna odratować, dostała nowego wiga, jednak na chwilę, bo leci on do jej siostry bliźniaczki, która ma może nie kołtun, ale zniszczone włosy. (czyli będzie u mojej rodzonej siostry nie bliźniaczki;) )
Bluzka od tonnerki, urwałam ramiączko podczas zakładania, niestety, moje lalki są biedne, bo latami czekają na ciuch dla siebie, zawsze szyję dla innych (szewc bez butów chodzi) ;)
Trochę trzeba grzywkę ogarnąć bo za długa i krzywa
fajny kolor włosków!
OdpowiedzUsuńTo prawda, te lalki mają bardzo kiepskie włosy, a przynajmniej ta w pełni artykułowana seria. Też będę musiała kiedyś sprawić włosy moim dziewczyno, ale na razie ratuję się tonami jedwabiu. Te włoski mają piękny kolor, czegoś podobnego będę szukała dla Gi. A gdzie można takie dostać?
OdpowiedzUsuńTen jest akurat od Chińczyków z tao, ale na ebay też są, szukaj wiga dla Blythe, one są ciut za głębokie, ale da się przeżyć, tylko właśnie grzywki do ogarnięcia bo za długie :)
UsuńPodoba mi się kolorystyka!
OdpowiedzUsuńWygląda jak prawdziwa dziewczynka i fajnie jej w tych włoskach :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I love that hair color. Stunning long hair. She looks real. Keep in touch
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za komentarze :)
OdpowiedzUsuńPasuje jej ten kolor, super grzywa!
OdpowiedzUsuń