Ostatnio zrobiłam reroot prześlicznej Danii Zarr, główka mała a twarda jak kamień, jak tonnerkowa, wszywanie pasemek jeszcze gorsze jednak, bo mały łepek wymagał dużo cieńszej igły, co utrudniało nawlekanie włosków, ale dałam radę :)
Kilka pamiątkowych fotek
a tak wyglądała wcześniej, oryginalnie miała jeszcze grzywkę
W nowej fryzurze podoba mi się dużo bardziej. Jasne włosy łagodzą jej rysy.
OdpowiedzUsuńTeż mi się w nich bardziej podoba, jeszcze jak dostanie nowy makijaż to już całkiem :)
UsuńBardzo korzystna zmiana z kaczątka w łabędzia :)
OdpowiedzUsuńCałkowita racja, bardzo często lalki po reroocie wyglądają o niebo lepiej niż w oryginalnej fryzurce :)
Usuńprzepiękny efekt!a czy wiadomo,kto jej "tamtą" grzywkę wyskubał? :P
OdpowiedzUsuńPodobno córka właścicielki się dorwała :)
UsuńHello from Spain: I like it better now with straight blond hair. She is very beautiful. Great job. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank You :)
OdpowiedzUsuńŁał, zmiana faktycznie mega wielka. Teraz Dania wygląda prześlicznie.Podziwiam za cierpliwość.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko :)
UsuńPodziwiam. Od pół roku nie mogę skończyć rerootu jednej Scenki. Zmiana włosków wypadła lalce na wielki +. Teraz wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńdzięki, może w końcu się zmobilizujesz i dokończysz, na prawdę warto, choć przyznam ci się że i ja mam jakieś 3 łepki do obróbki i leżą ;)
UsuńTrzymam kciuki za ciebie :)
Wygląda teraz przepięknie :) To już nie tylko ratunek, ale przemienienie lalki ze straszydełka w piękność. Gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zwmiana włoska jej się przydała i uczyniła z niej piękną damę, ale ta łysinka wcześniej (o ile dobrze widzę brak grzywki) była na pewno oryginalna :3
OdpowiedzUsuń