Strony

czwartek, 31 stycznia 2013

Podwójny arriwal z Iplehouse

No i w końcu się doczekałam, zamówione 13 listopada dotarły do mnie dziś, celny w Pruszczu się postarał i wypuścił je w 3 dni :) Bez cła się nie obyło.
Tak więc przedstawiam Wam dwie śliczne Elin, jedna pomalowana w Normalskinie należy do mojej koleżanki, ta bez makijażu Realskin i dodatkowe jointy jest MOJA :D



 śpiochy w kołderkach :)


 certyfikat










 czarnula i rudzielec


sobota, 26 stycznia 2013

Trochę słońca, śniegu i Idy :)

W końcu mnie na dwór wypuściła :D

 ciekawe, co to jest to białe zimne?
 Trochę zgarnę
 i posmakuję
 mniam, jak lodzik smakuje :) Ale trochę za mało słodki ;)
 Och, jak miło choć trochę zimno

To by było na tyle :)
Jeśli ktoś ma ochotę, to komplet czapkę i rękawiczki oraz sweterek - wszystko ręcznie robione - mogę odsprzedać :) Piszcie maila :)



czwartek, 10 stycznia 2013

Pullip Lunatic Queen z 2010 roku

Planowałam w tym roku kupić lalkę Pullip, ale zupełnie inną, tym czasem nadarzyła się okazja odkupić tą ślicznotkę, niewiele myśląc przygarnęłam ją z entuzjazmem, no i nie żałuję.
Makijaż ma bardzo ładny, delikatny, dobijają mnie tylko te kropki w kącikach ust, po co oni je malują?
Oczu wymieniać nie będę, te mi się podobają, zmienię jej tylko wiga na normalnego, tego szkoda mi psuć.

Ubranko ma cudne (jakimś cudem trafiają do mnie ostatnio same księżniczki) :D
Bluzeczka z cienkiej "skórki" z nadrukiem karty króla trefl, koronkowa obróżka na szyjce, śliczna, falbaniasta spódniczka, na to zakłada się plastikowy stelaż ;) z kokardkami, który zakrywamy prześlicznym trenem. Do tego pończoszki i buciki i księżniczka gotowa :) a, jeszcze korona na tasiemce :)

Sorki za marne, parapetowe fotki, ale choroba nie pozwala mi wyjść na dwór, obiecuję wiosną zrobić jej porządną sesję :)