Strony

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Strój krakowski dla Tonner

Dziś dla odmiany Tonnerka w uszytym przeze mnie stroju krakowskim. Porobiłam wczoraj nowe fotki :)
Ubranko składa się z koszuli z kołnierzem, półhalki, serdaka, spódnicy, fartuszka, butów, korali i wianka.
Wszystko szyłam ręcznie :)















9 komentarzy:

  1. Ha ha, brawo :-D Świetnie Ci to wyszło, i to ręcznie! Niesamowicie ten strój wygląda, nie myślałam, że Tonnerka może dobrze wyglądać w polskim stroju ludowym :-D Dobrze, że wybrałaś taką z delikatnymi, kaukaskimi rysami, bo innej by to nie pasowało ;-)
    Nie mogę się napatrzeć, ile ma detali, nawet buciczki identyczne, super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja, urodzona w Krakowie - chylę czoła. Przepiękny strój !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też urodziłam się w Krakowie :-P

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, czapki z głów- to jest niesamowite! Krakowianka jak z obrazka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Własnoręczne kozaczki - fiu fiu :) Piękna tonerka i ciekawy strój.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, to jest przecudne! Naprawdę ręcznie szyte? I tyle aplikacji z koralików... Podziwiam :)
    Pamiętam jak byłam w przedszkolu, na jeden z bali przebierańców mama wypożyczyła mi właśnie strój krakowianki. Był śliczny, tylko podczas tańców posypaly mi się wszystkie cekiny i koraliki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No dobra, przyznaję- oniemiałam...
    Chyba nigdy nie widziałam tak pięknie prezentującej się Tonnerzycy.
    Wspaniała robota, po prostu mistrzowska.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna na fotkach, śliczna w realu. Pięknie odwzorowałaś kostium. Serdak i wianek są super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję wszystkim ślicznie za komentarze :) Bardzo mi miło :*

    OdpowiedzUsuń