Obserwatorzy

niedziela, 4 grudnia 2011

Elfy

Dorobiłam tylko skrzydełka, z frywolitek oczywiście :)







7 komentarzy:

  1. Słodkie te skrzaciki :) Chciałabym mieć takie w pokoju, prawdziwe! Słuchałabym, jak rozmawiają i śmieją się tymi swoimi cieniutkimi głosikami :)

    Ten pomarańczowy kwiatek to amarylis? Kwitnie Ci o tej porze?

    OdpowiedzUsuń
  2. o wooow! piekne skrzydełka! Frywolitki robione szydełkiem czy na kołeczkach?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie słodkie skrzaty :) Śliczne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale słodziaki. Skrzydełka są śliczne i bardzo pasują do tych ludzików.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mono, tak, to amarylis, dostałam wiosną, stał na tarasie a teraz kwitnie, jeszcze jeden będzie :)
    Urshula, frywolitki robię czółenkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodkie elfy-zdjęcia super!!

    OdpowiedzUsuń