Obserwatorzy

piątek, 22 kwietnia 2011

Skipper Teen Time #1951 z 1988 roku

Kupiłam nie tak dawno w lumpeksie Skipper, ot tak sobie weszłam po dłuższej nieobecności, pogrzebałam w koszu z zabawkami nie licząc że coś będzie oprócz maskotek, a tu niespodzianka :)
Była mocno brudna i potargana, ma pogryzioną jedną rączkę, no i była goła, może dla tego nikt jej nie kupił wcześniej.
Po kąpieli i doprowadzeniu włosów do porządku, dopasowałam jej bluzeczkę i buty, spodenki uszyłam bo nic nie pasowało. Okazała się śliczną dziewczynką ;)

fotka z netu
moja Skippi tuż po przyniesieniu jej do domu
i na wiosennym spacerku


Po chwili spotkała swoją młodszą koleżankę, od razu się zaprzyjaźniły ;)




4 komentarze:

  1. jaka ona ładna! przy tej nówce dopiero to widać:))))Strasznie lubię ten mold ze wzgledu na duze slepka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, śliczna jest, ta nowsza jakaś taka krzywa się wydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba najładniejsza buźka Skipper, jaką kiedykolwiek wyprodukował Mattel :-)

    OdpowiedzUsuń