Strony

środa, 17 września 2014

Blogowo - urodzinowo czyli Candy na pięciolecie bloga :) I nowy nabytek - Yeolume

No i stuknęło mi pięć lat blogowania. Lalkowania ciut więcej, 6 lat, bo zanim znalazłam w necie pierwszego bloga to trochę potrwało.

Pierwszy blog jaki znalazłam lalkowy na pingerze to blog Doll Whisperer Dzięki temu blogowi założyłam 13 września 2009 roku bloga na pingerze. Dziękuję Marto :) Marta od trzech lat prowadzi bloga tu, na bloggerze DollWhisperer

Kolejny krok w lalkowaniu to Dollplaza. Znalazłam się tam dzięki Kasi z bloga Kaya oraz drugi jej blog z prześlicznymi miniaturkami i przytulnym domkiem kayadollsworld
Kasiu dziękuję Ci bardzo że mnie wtedy znalazłaś i wciągnęłaś w ten cudny, lalkowy świat :*

I tak dzięki Kasi, Dollplazie (czytaj wszystkim uczestnikom z forum Dollplazy ) odkryłam nowy świat. Skończyło się błądzenie, otworzyły mi się oczy na wszystko. Poznałam wiele ciekawych osób, to jest dla mnie najważniejsze, osoby z którymi mogę porozmawiać, mam do nich zaufanie. Oczywiście nie ze wszystkimi, bo to jest raczej nie możliwe, ale jest grupa zaufana i na nich mogę polegać.

Zmieniło się też moje spojrzenie na lalki. Początkowo kupowałam Barbie, głównie w lumpeksach. Później poznałam inne, również ciekawe lalki. Przechodziłam kilka etapów lalkowych. Aż dopasowałam do siebie te, które mi najbardziej pasują. Moja kolekcja przechodziła kilka ewolucji. Barbie, Tonnerki, Fashion Royalty, w końcu Dollfie, Pullip, Dal, Blythe. Poprzez kilka innych gdzie indziej nie wymienionych :)

Nie potrafię wyzbyć się wszystkich do końca tak, żeby został konkretny rodzaj. No nie mogę po prostu. Uszczupliłam kolekcję, z tych mniej lubianych zostały po jednej lub dwie. Niektórych mam tłumy. Ile wszystkich? Nie wiem :) Trzeba by policzyć. Na pewno kilka jeszcze puszczę w świat, jakieś dokupię. I tak to się kręci.

Nigdy nie żałowałam że weszłam "w lalki". Dają mi spokój, wytchnienie od codzienności, relaks. Uwielbiam dla nich szyć. Początkowo szyłam na Barbie "pod dzieci". Czyli ksuiężniczki, ubranka zwykłe itp. Później zaczęłam szyć jak dla dorosłych. Ubranka szyte ze starannością, jak dla ludzi. Na podszewkach te co potrzeba.
Robiłam tez trochę buty, ale na to już teraz nie mam czasu.
Później nauczyłam się rerootu, głównie dzięki Oli, szyłam pierwsze peruki. To tez już odchodzi w przeszłość. Jedynie wigi z futra będę dalej szyć.
Kolejny etap mojego lalkowania to zdjęcia. Nie profesjonalne, zwykłe, cykane, choć się staram, jednak zawodowym fotografem nie jestem. Jednak sprawia mi to przyjemność, więc pstrykam.

No i następny etap lalkowej ewolucji. Przeróbka lalek. Wzięłam się w końcu za malowanie oraz rzeźbienie w buziakach. Zdjęcia wkrótce. Sprawia mi to ogromną radość, więc będę to kontynuować.


Ok, dość tych wywodów, czas przejść do konkretów. Z okazji rocznicy robię kolejne CANDY.

Zasady proste jak zwykle.
1. Dodać mój blog do obserwowanych jeśli jeszcze ktoś go nie obserwuje
2. Wpisać komentarz POD TYM POSTEM. Tylko ci uczestnicy będą uwzględnieni w losowaniu. Po prostu jak wyślecie mi prywatną wiadomość to zapomnę. Skleroza taka.
Można jeszcze wpisać się na PINGERZE. Mój Pinger
Proszę podać link do swojego bloga lub podać adres e-mail.

To zdjęcie jest do pobrania na mojej fejsowej stronie o tu Makarrena
Link bezpośredni do zdjęcia zdjęcie

3. Wbić zdjęcie z informacją i linkiem do tego posta u siebie na blogu. Będę sprawdzać. Gdzie nie będzie ani słowa na temat candy to automatycznie wylosowana osoba odpada i losowanie będzie powtórzone. Chodzi o to aby w zabawie mogło wziąć jak najwięcej osób.

No i teraz o NAGRODZIE. Tradycyjnie po wylosowaniu konkretnej osoby dopiero będę szyć. Na wskazaną przez wylosowanego lalkę. Tak żeby każdy miał równe szanse.

Wylosowana osoba dostanie ZESTAW ubranek.
I MAŁY DODATEK DO NICH.
LOSOWANIE odbędzie się 4 października, ponieważ to był mój pierwszy dzień na Dollplazie 5 lat temu

A teraz żeby post nie był pusty, mój najnowszy nabytek. Śliczna Yeolume :) Ona będzie losowała nagrodę.

Dotarła do mnie wczoraj. Dużo nerwów było z oczekiwaniem na przesyłkę. Już myślałam że zaginęła, ale zdążyła na czas.










poniedziałek, 1 września 2014

Lalki różne, czyli nowości - zaległości ciąg dalszy :)

Od stycznia trochę u mnie lalek ubyło, a trochę przybyło :) Rotacja być musi.
Mała Pamelka

laleczka pochodząca z Niemiec. Tak na 90% miałam kiedyś taką.

wielkość w porównaniu do Shelly
i już ubrana.


Jam N'Glam Barbie, ma dwukolorowe włoski obracające się dookoła głowy i miękki brzuszek. Ubranek brak.

Mała Bratz

i duża tańcząca księżniczka jeszcze przed SPA
dwie małe hujoo baby doll, obie model Suve, jedna normal druga tan skin. 
Sama je sobie malowałam :)
i dwie petite blythe. Blondyneczka to Perfect Mondrian, druga Puppy on a date. Ubranek też do nich nie mam :)
Peggy, siostra Petry Plasty. 
I najnowsze nabytki, taeyang Kapitan Hak i little dal Soldiers of Card. Ciałko dla niej już w drodze, chłopaka przemaluję ;)
Poza tym hujoo Yomi na obitsu 25 soft.
Dwie blythe które lada moment będę przerabiać. Na razie mają nowe oczka :)
Pierwsza Bohemian Peace, druga Sunshine Holiday.
 śliczna Little Fairy od Mimiwoo na obitsu 11. Pomalowałam ją na tęczowo :)
 Blych, w sumie niechcący sztuk 3 ;) W tej chwili jest po moim customie, będzie oddzielny wpis ;)
 Monsterkowy chłopak, żeby moja Cleo nie była taka samotna ;)
Śliczna dziewczyneczka, rodem ze słonecznej Italii. Nie znam firmy z której pochodzi, na pleckach ma tylko napis Made In Italy i znaczek bociana stojącego z węzełkiem dzidziusiowym w dziobie.
 i porównanie a chłopaczkami Tommy Mattel
 Middie Yellow Marsh Mallow. Dostała na imię Małgosia. Właśnie ją przerobiłam i maluję. Zdjęcia wkrótce :)
 i jeszcze niechcący blythe z petshopów. Trochę ją podmalowałam bo miała zdarte usta biedaczka. Dostała też sukieneczkę :)
No i jeszcze kilka Shelly, nie robiłam im zdjęć na razie. Dostaną ubranka to będzie zdjęcie zbiorowe ;)
I jeszcze Zapf Creation. Mam już Kopciuszka, doszła Śpiąca
królewna, główka Śnieżki i Jolina Balerina. Któraś z nich na pewno pójdzie na dawcę ciałka za jakiś czas.

Mam nadzieję że żadnej nie pominęłam.
Wkrótce kolejna w stadzie :)