Strony

czwartek, 27 maja 2010

Hula Hair Barbie #17047 z 1997 roku

Z koleżanką z Dollplazy wymieniłam się na laleczkę. Ja jej dałam sukienkę dla Barbie, a ona mi dała tą właśnie laleczkę. Nie mam do niej oryginalnego ubranka, więc uszyłam jej takie coś, zrobiłam jej też buciki.
Barbie ma ciałko typu pajacyk i śliczne wielokolorowe włoski :)

Pasma w kolorze platynowym, żółtym, pomarańczowym i różowym

Zdjęcie Hula Hair w oryginalnym ubranku i w pudełku - wyszperane w sieci

poniedziałek, 24 maja 2010

Kira Hawaiian Fun #5943 z 1990 roku

Od dawna marzyła mi się Kira, obojętnie jaka, ale nigdy nie mogłam żadnej kupić, albo przegapiłam, albo za wysoko aukcja poszła. Udało mi się jedną upolować na aukcji z Cali Girl Summer i niezidentyfikowaną Christiną. Nie było zbyt wielu licytujących, bo jedna ma pogryzioną rękę, druga poplamioną długopisem nogę, a Kira była bez grzywki. Miała przycięte przy samej głowie dwa rzędy włosów i strasznie śmierdziała stęchlizną, jednak po moczeniu główki w płynie zmiękczającym i dwukrotnym myciu włosów udało mi się ten zapach usunąć. Uzupełniłam jej ubytki i wszczepiłam nową grzywkę.
Jestem nią mocno zauroczona, jest śliczna i jak zauważyła koleżanka z dollplazy - jest podobna do Catherine Zeta-Jones :D (ma rację)
Tu moja Kira w ubranku kupionym z inną lalką, jedynie złota bluzeczka pod spodem jest uszyta przeze mnie:)






Kira w oryginalnym pudełku - zdjęcie z sieci

niedziela, 23 maja 2010

Teresa Flying Butterfly #50347 z 2000 roku

Kolejna laleczka z lumpeksu za 3 złote :) Śliczna tereska, kupiona goła i z przyciętymi włoskami. Na plecach ma mechanizm do skrzydełek, niestety już nie działający. Muszę jej dorobić jakieś skrzydła albo wymienić ciałko na normalne, ale wtedy nie będzie już motylem :( Trochę luźno jej główka lata i jest jeszcze umazana czymś czerwonym, co na szczęście się zmywa, przy następnej kąpieli ją domyję ;)

 Zdjęcie z sieci zapudełkowanej Tereski

środa, 19 maja 2010

Rapunzel Talking Ken as Prince Stefan #55535 z 2001 roku

Była już Roszpunka, dziś więc wstawię jej ukochanego Stefana. Nie jest to niestety książę z tej samej serii co Roszpunka, ale może jeszcze kiedyś uda mi się tamtego kupić.
Stefan ma na plecach guziczek, dzięki któremu może mówić. Wydaje z siebie 6 odgłosów: dźwięk fanfar, marsz weselny, cmoknięcie (są to bardzo krótkie dźwięki). Mówi też trzy zdania po angielsku: Kocham Cię, Czy pójdziesz ze mną na bal? i Roszpunko, Roszpunko, rzuć mi włosy swoje.  
Nie mam jego oryginalnego ubranka, bo kupiłam gołego z e-bay, także czeka biedaczek w kolejce aż się zlituję i w końcu mu strój uszyję (albo kupię).



Zdjęcie promo z sieci

wtorek, 18 maja 2010

Barbie Rapunzel #17646 z 1997 roku

Dziś kolejna laleczka z 1997 roku, śliczna Roszpunka. Kupiona w lumpeksie bez oryginalnej sukienki i ściętymi do połowy włosami. Według mnie jest najładniejsza ze wszystkich Roszpunek Mattel, z moldem Mackie. Niedawno dokupiłam do niej oryginalną sukienkę, ma troszkę postrzępione brzegi rękawów, ale jakoś to naprawię.

Chwilowo, z braku swoich ubrań, sukienkę Roszpunki nosi Natalia :D

Tu Roszpunka zapudełkowana z koroną i mega-długimi włosami - fotka wyszperana z sieci

poniedziałek, 17 maja 2010

Barbie Horse Riding #19268 z 1997 roku

Tą laleczkę kupiłam również w lumpeksie :) Zostawiłam ją sobie bo ma ładne brązowe włoski i inną buźkę.
Początkowo nie miałam pojęcia co to za jedna, ale dzięki koledze z Dollplazy Mieszkowi, wiem już co to za jedna. Brak niestety oryginalnego ubranka i konika, ale to już mniej ważne ;)

 Ostatnie zdjęcie wyszperane gdzieś z sieci w oryginalnym ubranku

czwartek, 13 maja 2010

Shawing Fun Ken #12956 z 1994 roku

Dziś przedstawię Kena z brodą do golenia. Zawsze chciałam go mieć, ale nie było okazji go kupić, w końcu mi się udało :) Kupiłam go w grudniu w zeszłym roku na allegro.
Ken jest dosyć ciekawy, bo pod wpływem wody znika mu broda i po jakimś czasie znów się pojawia.
Stan jego jest dość dobry, brak mu jedynie plecaka, skarpetek i kilku drobiazgów. Z tyłu ma lekko wytarte włosy, za długo spał biedaczek ;)

Zdjęcie zapożyczone z sieci - zapudełkowany Ken

środa, 12 maja 2010

Shelly-Kelly, Evi i Krasnoludki

Wylicytowałam znów trzy laleczki, już miałam maleństw nie kupować, ale te były z dużą ilością dodatków, jakieś stoliczki, naczynka, ubranka itp. Dwie od Mattel i jedna Simba. Uwielbiam te ich słodkie buziaczki :D

Śliczna księżniczka
i blondyneczka
i słodka Evi
Na innej aukcji kupiłam dwa krasnoludki, Gapcio mi się powtórzył, ale razem były to już go wzięłam.

Spodnie ma od jakiejś innej lalki, muszę mu uszyć drugie bo brzydko tak wygląda, jakby w bieliźnie chodził ;)
i Gburek
Jeszcze mi czterech brak do mojej OOAK-owej Śnieżki :(

poniedziałek, 10 maja 2010

Sun Sensation Barbie z 1992 roku #1390

Leżała w lumpeksie główka, brudna, potargana. Patrzyłam na nią przy każdym szperaniu w zabawkach, a jest tam tego trochę (niestety już wszystko co było do kupienia to kupiłam, a nowego towaru brak :( )
W końcu się zlitowałam i kupiłam, ciałkoMattel akurat było obok jakieś luzem leżące bez główki, to wzięłam do kompletu. Niestety nie jej, jest z baletkami które przemalowałam i jest dużo jaśniejsze. Nie mam skąd wziąć bardziej pasującego :(
Po umyciu i pielęgnacji włosków, zrobiła się z tego bardzo zabiedzonego łepka śliczna laleczka. Ma śliczne włoski przetykane błyszczącymi niteczkami.
 Razem z nią kupiłam też żakiecik koronkowy, dzięki koledze z Dollplazy wiem, że to oryginalny żakiet od Sussy, podrobiłam do niego resztę garderoby, tylko kapelusza jeszcze brak :D


To zdjęcie z sieci - zapudełkowana w oryginalnym stroju

czwartek, 6 maja 2010

Kolejna nieznajoma Barbie

Tą lalkę też kupiłam za grosze w lumpeksie, niestety nie wiem co to za jedna. Podoba mi się jej fryzura, ma asymetryczny zygzakowaty przedziałek. Nie wiem czy to jej ciałko, bo mam ją ponad rok, a wtedy miałam dużo różnych Barbie i jak któraś miała swoje zniszczone to wymieniałam, ale już teraz nie pamiętam czy jej też zmieniałam czy nie. Nie znalazłam też jej zdjęcia w internecie, także proszę o pomoc jak ktoś ją rozpozna  :)
Na główce ma 1998 rok

środa, 5 maja 2010

Nowa fryzura Fleur

W końcu moja kochana Flerka doczekała się nowej fryzurki. Reroot który jej robiłam był pierwszym w mojej karierze ;) dałam za grube pasemka włosów i jedno okrążenie włosków więcej, zawsze wydawała mi się taka łysa. Trochę jej te włoski pokręciłam :D
A tak przy okazji, moja Fleur jak na prawdziwą ballerinę przystało, zgina nie tylko nóżki w kolanach, ale też i w kostkach i rączki w łokciach, niestety jedna rączka i jedna nóżka w kolanie już nie działa :( w pasie też jest ruchoma i nogi odchyla we wszystkie strony :)